Czy samozatrudnienie zawsze oznacza samotność? Jakie czynniki wpływają na poczucie izolacji u freelancerów?
Samozatrudnienie, obietnica niezależności i elastyczności, często jawi się jako idealna alternatywa dla tradycyjnego etatu. Praca na własny rachunek, możliwość realizowania pasji, decydowanie o własnym czasie… To brzmi kusząco. Ale jak to bywa, druga strona medalu nie zawsze jest tak kolorowa. Jedną z ukrytych, a często bagatelizowanych wad jest potencjalne poczucie samotności. Czy bycie freelancerem skazuje nas na izolację? Odpowiedź, jak zwykle, jest bardziej złożona, niż mogłoby się wydawać.
Wbrew pozorom, samotność w samozatrudnieniu nie jest nieunikniona. To bardziej wypadkowa pewnych czynników – naszego charakteru, branży, w której działamy, sposobu organizacji pracy i, co najważniejsze, tego, jak aktywnie dbamy o relacje społeczne. Spróbujmy przyjrzeć się bliżej tym elementom.
Branża ma znaczenie – od copywritera do spawacza
Nie każda branża sprzyja poczuciu izolacji w równym stopniu. Copywriter pracujący zdalnie, spędzający całe dnie przed komputerem, ma większe prawdopodobieństwo, że poczuje się odizolowany niż np. fotograf reportażowy, który regularnie wychodzi do ludzi, nawiązuje kontakty i uczestniczy w wydarzeniach. Podobnie, hydraulik, który codziennie ma kontakt z klientami, prawdopodobnie będzie mniej narażony na samotność niż programista siedzący w domu i piszący kod.
Oczywiście, to nie jest reguła. Copywriter może aktywnie uczestniczyć w grupach tematycznych online, brać udział w warsztatach, a nawet wynająć biurko w przestrzeni coworkingowej. Z kolei hydraulik, mimo codziennych kontaktów z klientami, może czuć się samotny, jeśli te relacje są powierzchowne i nie zaspokajają jego potrzeby przynależności. Grunt to świadomość potencjalnego zagrożenia i aktywne przeciwdziałanie.
Charakter pracy – praca kreatywna a zadania powtarzalne
Sam charakter wykonywanej pracy również ma wpływ na nasze samopoczucie. Praca kreatywna, wymagająca skupienia i koncentracji, często wiąże się z potrzebą odcięcia się od świata zewnętrznego. Godziny spędzone nad projektem, pochłonięcie ideą – to wszystko może prowadzić do izolacji. Z drugiej strony, praca, która jest monotonna i powtarzalna, może prowadzić do poczucia osamotnienia z powodu braku bodźców i interakcji.
Dlatego tak ważne jest znalezienie balansu. Jeśli Twoja praca wymaga długotrwałego skupienia, zaplanuj przerwy na kontakt z innymi ludźmi. Wyjdź na kawę z przyjacielem, zadzwoń do rodziny, weź udział w zajęciach grupowych. A jeśli Twoja praca jest monotonna, szukaj możliwości urozmaicenia jej, np. poprzez udział w szkoleniach, warsztatach, czy po prostu rozmowę z klientem.
Osobowość – introwertyk kontra ekstrawertyk
Nie da się ukryć, że nasza osobowość odgrywa kluczową rolę w tym, jak radzimy sobie z samotnością w samozatrudnieniu. Ekstrawertycy, którzy czerpią energię z kontaktów z innymi ludźmi, będą bardziej narażeni na poczucie izolacji, jeśli będą pracować w samotności. Introwertycy, którzy cenią sobie spokój i samotność, mogą lepiej odnaleźć się w samozatrudnieniu, ale i oni mogą odczuwać potrzebę kontaktu z innymi, choć w mniejszym stopniu.
Dla ekstrawertyków kluczowe jest aktywne poszukiwanie okazji do interakcji społecznych. Przestrzenie coworkingowe, spotkania networkingowe, imprezy branżowe – to wszystko może pomóc w zaspokojeniu potrzeby kontaktu z innymi. Introwertycy powinni natomiast pamiętać o tym, żeby od czasu do czasu wyjść ze swojej skorupy i nawiązać kontakt z innymi ludźmi, choćby na chwilę. Może to być krótka rozmowa z sąsiadem, spotkanie z przyjacielem, czy po prostu napisanie wiadomości do kogoś bliskiego.
Dostęp do wsparcia – mentoring, grupy wsparcia i networking
Poczucie samotności w samozatrudnieniu może być potęgowane przez brak wsparcia. W tradycyjnej pracy mamy do dyspozycji kolegów, przełożonych, działy HR. W samozatrudnieniu często jesteśmy zdani sami na siebie. Dlatego tak ważne jest budowanie sieci kontaktów i korzystanie z dostępnych form wsparcia.
Mentoring, grupy wsparcia dla freelancerów, fora internetowe, spotkania networkingowe – to wszystko może pomóc w pokonaniu poczucia izolacji. Warto poszukać mentora, który podzieli się z nami swoim doświadczeniem i doradzi w trudnych sytuacjach. Warto również dołączyć do grupy wsparcia, gdzie możemy podzielić się swoimi problemami i usłyszeć rady od innych freelancerów. Networking to z kolei doskonała okazja do nawiązania nowych kontaktów, znalezienia klientów i partnerów biznesowych.
Pamiętajmy, że poczucie samotności to naturalna emocja, której doświadcza każdy z nas, niezależnie od formy zatrudnienia. Kluczem jest świadomość tego problemu i aktywne dążenie do budowania relacji społecznych. Samozatrudnienie nie musi oznaczać samotności. To od nas zależy, czy stworzymy sobie środowisko sprzyjające rozwojowi zawodowemu i emocjonalnemu.